..pudełeczka, a może pudła?Kto co woli :) Wynajdujemy w domku ,stare ,bezużyteczne(tak by się wydawało..) i dajemy im "drugie życie" :)Super zabawa,oczywiście w TWÓRCZYM POKOJU ,za sprawą naszej Martuni (Pejtoon).Fajny pomysł, za chwilkę święta i warto pomyśleć nie tylko o prezentach ale również o tym w co je zapakować :)))
Moje pudełeczko ,było po filiżaneczce ..musicie uwierzyć mi na słowo...bo gapa ze mnie i nie pomyślałam,ze fotki powinnam zrobić "przed" i "po"
A na kominku ,zdjęcie mojej Wikusi, kiedy miała 3 latka:****Oj,kiedy to było ...:)
Dziękuje oczywiście za wszystkie pozostawione komentarze!Jest mi niezmiernie miło ,ze co raz więcej osób jest obserwatorem mojego bloga !!:***
Pięknie je ubrałaś.
OdpowiedzUsuńprzecudne pudełkeczko!!!
OdpowiedzUsuńOla Jaga,
OdpowiedzUsuńVim conhecer o seu blog e os trabalhos, ambos lindos.
Esta caixinha está belíssima, parabéns.
Estou te seguindo e venha conhecer o meu cantinho.
Beijos
Estanislava
Fantastyczne!
OdpowiedzUsuńCudne pudełko :)
OdpowiedzUsuńPiękne pudełko!!! Bardzo delikatne :-)
OdpowiedzUsuńSuper!Piękne nowe szaty pudełka!
OdpowiedzUsuńPudełeczko jest rewelacyjne, a w tych kolorkach jest niesamowicie piękne:))
OdpowiedzUsuńDziękaski wielkie dla Was!!!!!:*****
OdpowiedzUsuńhi this is a beautiful box lovely colours and the roses great !!
OdpowiedzUsuńhugs Cora